W ostatnią niedzielę czerwca, grupa zapalonych cyklistów spotkała się przy remizie strażackiej w Starych Załubicach. Tak jak w zeszłym roku, wycieczka rowerowa „Tato już lato II” zebrała spore grono dzieci wraz z rodzicami i dziadkami. Każda rodzina otrzymała kartę do zbierania punktów podczas trasy do leśniczówki w Kuligowie.
Pierwszym zadaniem było zdobycie najwyższego pagórka. Góra została zdobyta podwójnie, podczas ataku szyszkami na fortecę. Na kolejnym postoju, drużyny miały za zadanie zmierzenie wielkiego dębu. Sposobów mierzenia było dużo, a najlepsza rodzina pomyliła się w obliczeniach jedynie o 2 cm! Mimo atakujących komarów, wybraliśmy się również do mieszczącego się niedaleko siedliska bobrów. Niestety, nie udało nam się zobaczyć żadnego, ale i tak dostrzegliśmy ich pracę, czyli powalone drzewa ścięte w stożek. Warto było to zobaczyć. Szczęśliwcy znaleźli też w okolicy kilka koźlaków i to ładne okazy.
Po tych wrażeniach rodziny odpoczęły w leśniczówce. Pan Marcin przywitał nas jak zawsze serdecznie. Upiekliśmy nad ogniskiem kiełbaski i zjedliśmy pyszne ciasteczka, które otrzymaliśmy od cukierni „Karolinka”. Z pełnymi żołądkami wysłuchaliśmy opowieści o lesie i zwierzętach. Mieliśmy siły do dalszej zabawy. Były konkurencje z kręcenia hula-hop oraz konkurs plastyczny. Na koniec wspólnie w kręgu śpiewaliśmy i „ruszaliśmy ciuchcią”. Każda z drużyn otrzymała pamiątkowy dyplom, a dzieci drobne pamiątki.
Pojawiła się propozycja zorganizowania wycieczki rowerowej we wrześniu na powitanie szkoły. Fundacja Kamyk jest jak najbardziej ZA!
Bardzo dziękujemy za wspólnie spędzony czas.
Fundacja Kamyk
Joanna Surdyk
foto: Ewa Jabłońska
